Dzisiaj kolejna praca z papierowej wikliny.
Wianuszek został pomalowany farbą w spreju kolor miedziany.
Ozdobiłam go szyszeczkami, papierowymi kwiatkami
anyżem, orzechami i wszystkim innym co mi przyszło do głowy.
A zostało mi jeszcze polakierowanie mojej pracy.
A właśnie chciałam jeszcze napisać,
że ten wianek plotło mi się gorzej niż wianuszki na świeczniki.
Może to zależy od rurek z których się wyplata???
Bo te rurki były skręcone na grubszej bazie, a tamte do świeczników na
cieńszej. Kurcze nie mam pojęcia.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia.
Piękny ten wianek! Taki cieplutki i nie znam się na pleceniu w ogóle, ale bez względu na to, jak Ci się plotło, efekt jest wspaniały:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
Piękny wianek i ten z poprzedniego posta również:) Śliczne te Twoje prace:)
OdpowiedzUsuńPiękny :) muszę się naumieć tego ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny Wianek uplotłaś Elu :) bardzo mi się podoba i cieszę się, że już tworzysz :) Życzę Ci dużo zdrowia i wielu radości w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńpiękna ozdoba. :)
OdpowiedzUsuńPiękny wianek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Piękny klimat z pewnością tworzy :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek:)
OdpowiedzUsuńElu dostałam przesyłkę:) Dziekuję:)
cudny...
OdpowiedzUsuńŚliczny, aż ciężko uwierzyć że to papierowa wiklina:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Wspaniały :))
OdpowiedzUsuń