Dzisiaj chciałabym zaprezentować coś innego niż tylko kartki wielkanocne.
Tym razem zrobiłam małą odskocznię od papierków i pokusiłam się o decoupage puszki, która posłuży mi jako pojemnik na pędzle.
Na początku wyglądała tak:
Następnie trochę się zmieniła
A ostatecznie wygląda tak wraz z moimi pędzlami
i innymi narzędziami.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ciepło w czwartkowe popołudnie.
Gorgeous! I love this can, awesome work on this.
OdpowiedzUsuńBeautiful! Love cans like that, I have started saving up some myself that I have plans for. :)
OdpowiedzUsuńHugs, Anne.
Elu pięknie to wymyśliłaś :) ja też lubię puszki, ale ponieważ nie umiem dekoupagować, to oklejam je papierem ;)
OdpowiedzUsuńCudna przemiana puszki! Bardzo fajnie rozłożyły się spękania :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńŚwietna!!! U mnie też poszły raz w ruch takie pojemniki metalowe na kredki moich dziewczynek i strasznie dużo frajdy im przyniosła mała odmiana pokoju.
OdpowiedzUsuńWspaniałe nowe życie puszki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńsuper zmieniłaś wygląd tej puszki. teraz jest piękna. :)
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę świetny! Ja mam zawsze problemy ze spękaniami, dlatego podziwiam wszystkich, którym one wychodzą. A Tobię wyszły pięknie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie, może znajdziesz tu jakąś inspirację? : http://veroslawa-art.blogspot.com/
Dziękuję za miłe słowa i zaproszenie do siebie.
UsuńWspaniale wyszła Ci ta puszka - piękne spękania:)))
OdpowiedzUsuńCudo, piękne dzieło sztuki! Dałaś jej nowe życie:)
OdpowiedzUsuńOh wow, I love this tin, so clever!! very pretty and so nice to have on your desk.
OdpowiedzUsuńMel. xxx
Piękną sukienkę sprawiłaś puszce;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pięknych słów użyłaś.
UsuńTeż tak kiedyś okleiłam puszkę... Oj, do czego ona nie była używana i ciągle mi służy...
OdpowiedzUsuńTwoja jest piękna!
Pozdrawiam! :-)