poniedziałek, 4 marca 2013

Cos innego

Dzisiaj chciałabym pokazać nad czym
obecnie  siedzę i dłubię oczko po oczku,
słupek po słupku.  Będzie to firaneczka
 do pokoju mojej córki. A oto część pracy
Na zdjęcie załapał się mój nowy przyrząd do rozwijania nici.
Zrobił mi go mój mąż, a ja pomalowałam i ozdobiłam 
za pomocą wydruku z laserówki i nitro ( ja użyłam acetonu) .

Pozdrawiam  serdecznie wszystkich tu zaglądających.

5 komentarzy:

Miło mi że tu zaglądasz i pozostawiasz swą obecność.

Obserwatorzy